środa, 4 listopada 2015

"Doin' whatever I had to do to survive"

k

Ktoś się bardzo postarał!
Very nice! Great success!
Bobby wygląda jak André, co nie?


Teraz - do kompletu - poproszę film American Gangster na DVD. (O! To jest pomysł dla HaloHali.)

Wczoraj już nie spałam do 16-ej!
Wyszłam za dom.
Spotkałam juniora - geodetę in spe,




konie pobiegły do domu,



poszłam dalej przez lasek Majewskiej


i dotarłam do końca świata.



Sztuka, twórczość - to nie jest rozrywka ani zabijanie czasu.
To absolutna konieczność!
Dla twórcy, oczywiście.

Obejrzyjcie Sól ziemi.
Wyciągnijmy wszyscy wnioski.
Każdy będzie miał jakieś swoje.

2 komentarze:

  1. Mgła tego (4.11, kiedy aBsio pędził w stronę Dobrzynia nad Wisłą) i poprzedniego dnia była niesamowita :) Świat wyglądał zjawisko i niesamowicie. Pozdro z Jarot ;)!

    OdpowiedzUsuń
  2. aBsio, baby, oczywiście dokładnie w tej chwili o Tobie myślę i tu zaglądam i tu jesteś! A to dlatego myślę, bo mam super piosenkę o Twojej sytuacji w Lemingradzie. Jutro rano będzie na blogasie. Ciągle się śmieję!!! Ściskam!

    OdpowiedzUsuń