Przespałaś niemalże całą porę, kiedy można było robić zdjęcia.
Obudziłaś się o zmierzchu.
To nic.
Już pakujesz te nabyte po drodze narzędzia.
Trochę jak w grze komputerowej, rzeczywiście.
Jeszcze raz się porządnie wyśpij, najedz, a potem jedź, skacz, leć, whatever.
A moc Kosołapkina będzie z Tobą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz