Wczoraj wieczorem napisałam posta, a po trzech godzinach i dwóch lampkach wina zredukowałam go niczym przedwczorajszy sos do prawdziwków.I już nigdy nie dowiecie się, co tam takiego było...
- "I love you."
- "Hugs and kisses."
Nie dajcie się konwenansom! Człowiek to człowiek i to w sumie najważniejsze. Kochasz go i już!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz