"Gosiu, zasilisz mnie dziesiątką? Czy masz pięćdziesiąt rozwalić?"
Słoneczniki i sok z owoców granatu na Wiatraku.
W Przegorzałach piłam na śniadanie. Przypomniało mi się.
Nie bój się.
Otwórz się na piękno.
Nie wstydź się.
Odpłyń kawałek od brzegu, zamiast "taplać się tam jak żółw",
a kiedyś w końcu wypłyniesz na środek.
Nie bój się.
Ktoś Ci pomoże.
Na pewno.
Nie bój się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz