czwartek, 8 października 2015

Pfaff, Singer, Łucznik

Ceglane kamieniczki na Grochowie.

"Gosiu, zasilisz mnie dziesiątką? Czy masz pięćdziesiąt rozwalić?"

Słoneczniki i sok z owoców granatu na Wiatraku.
W Przegorzałach piłam na śniadanie. Przypomniało mi się.


Wyjdź ze swojej strefy komfortu.
Nie bój się.
Otwórz się na piękno.
Nie wstydź się.
Odpłyń kawałek od brzegu, zamiast "taplać się tam jak żółw",
a kiedyś w końcu wypłyniesz na środek.
Nie bój się.
Ktoś Ci pomoże.
Na pewno.
Nie bój się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz