środa, 16 grudnia 2015

"It's 'bad language', not 'bed language', Olly!"

powiedział Müller kiedyś w 1999 roku.
Wtedy wymyślił zabójczy tandem Holly & Olly (a my Go ubóstwialiśmy!!!)
i nauczył mnie Sallingera, Owena, Hemingwaya, Dylana i ich:




Słuchać najlepiej w tej wersji i bardzo, bardzo głośno w samochodzie na ośnieżonej drodze do Morąga.
Jeszcze "Least complicated" i "Bury my heart at wounded knee".
 
"Ich bin kein Dichter, Herr Müller."
"Aber ein Denker!"
<3

To takie ważne, na kogo się trafi na swojej drodze!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz