Trochę złość bierze za to niezawinione zobojętnienie, co nie?
A i ciągłe uprzątanie bałaganu może się koncertowo znudzić.
Pewnego dnia.
A wtedy emancypatorskich ultrasów nie powstrzyma żadna siła. Coraz większe są te bojówki. Już nawet na prowincję dotarły. Jedna z sióstr robi "Rudi Raus" pewnemu "R". rrrrrrrrr
Co zobaczyłaś? Bojówki? Z naszego spaceru na początku roku! Tamten pomysł mi jednak po głowie chodzi. Ten projekt artystyczny :-) Chyba zacznę spisywać pomysły. Będzie na później.
Ja jestem za tym, żeby je zrobić. Za jakiś czas, niedługo. Może jeden z nich zaczniemy na wiosnę, latem? Zanim zacznie działać fundacja (trzeba w to wkręcić Mr. Chop My Money), może poszukam na miejscu innych, przy których można by działać. A film możemy zrobić same. Tu nawet nie trzeba jakiejś ekstra kasy. Let's do it Konieczek! :)
Ooo, dopiero zobaczyłam je na dużym ekranie i skojarzyłam, skąd je kojarzę :)
OdpowiedzUsuńCo zobaczyłaś? Bojówki?
OdpowiedzUsuńZ naszego spaceru na początku roku!
Tamten pomysł mi jednak po głowie chodzi. Ten projekt artystyczny :-) Chyba zacznę spisywać pomysły. Będzie na później.
Ja jestem za tym, żeby je zrobić. Za jakiś czas, niedługo. Może jeden z nich zaczniemy na wiosnę, latem? Zanim zacznie działać fundacja (trzeba w to wkręcić Mr. Chop My Money), może poszukam na miejscu innych, przy których można by działać. A film możemy zrobić same. Tu nawet nie trzeba jakiejś ekstra kasy. Let's do it Konieczek! :)
OdpowiedzUsuńAight, baby!
OdpowiedzUsuńOgarnę się jeszcze trochę i let's do it.