niedziela, 3 stycznia 2016

"Te hasła były bardzo tendencyjne...

O. była bogiem i kobietą kotem, a ja - Goebbelsem i Forrestem Gumpem.
I traktorem."

"Do you know this song by The Doors? It goes like hmhm, hmmm, hmmm.....
It's a song for depressed people."



Włączył nam i odjechali.

Mo nie lubi lemoniady w Greckiej na starówce.
M2nd nadgoni z angielskim.
aBsio odleci do Tanzanii i nie tylko.
Agussiek eksploruje nowe lądy.
Raimonda będzie miała The Best Year Ever.
Arturas wróci Tam.
Holly trochę milczał i pewnie znowu wyruszy na inne kontynenty.
MMM być może odwiedzi swojego brata Arturasa, ale z pewnością popłynie ("ocean").
Koniczek śpiewa. Really loud! W całym domu.
(Nacisk wcale nie na "w całym domu", lecz na "śpiewa" - OMG!!! 
OMG, aBsio! "Ty przedstawiasz?")

Ale żeśmy sobie zafundowali rozpoczęcie nowego roku!!!

Teraz, niebawem, w 2016 roku:
być może pojedziemy na Białoruś,
zapewne pojedziemy na Folkowisko,
na sto pro powtórzymy TO. Mam nadzieję, że w jeszcze większym gronie.
Proponuję okolice imienin Koniczych.
Wtedy posiłki na zewnątrz ;-) Nad Głęboczkiem ;-)
No, już tylko sześć miesięcy i będzie pływane!
Tymczasem na zewnątrz minus 18, a pociąg Holly'ego spóźniony o 100 minut!


Zdjęcia: Holly

Nie wiesz, jak to działa? Nigdy go nie miałaś?
Never mind. Stworzysz sobie własny.
Zainwestuj kilkanaście lat w rozmowy, telefony, maile, odwiedziny.

Otwórz się totalnie, odsłoń i ośmiesz.
Bądź wdzięczna, że są, mimo że się nie odzywasz, bywasz bitchy&bossy i masz "tysiące wad".
A potem Ci się zjadą i razem stworzycie TO.
Dom.
Ale tu teraz pusto.

Wasz Che z gwiazdą na berecie

3 komentarze:

  1. Nachtrag z ostatniej chwili: Wszystko ma swój czas i właśnie zwaliły się jedyne drzwi wewnętrzne, jakie posiadamy w tym domu (dizajn ze środka PRLu, dar od babci Zosi). Co za timing! Wisiały tam od roku i popsuły się dokładnie po Waszym wyjeździe. No to wiadomo, jakie inwestycje w następnej kolejności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyżby drzwi do toalety?

    A te od przedsionka zamówione?
    Właśnie zaczął u nas padać śnieg....

    OdpowiedzUsuń
  3. Mhm, właśnie te.
    Do przedsionka jeszcze nie zamówione, bo trzeba się było zająć oknami i pompą ciepła/wentylacją (jakieś tam kontrole), ale już lada dzień zamówię. Muszę budżet zrobić na nowy rok.
    U nas śniegu brak, nadal spory mróz.

    OdpowiedzUsuń