Hmmm, ale czy to znaczy, że mamy wobec nich jakieś zobowiązania?
To jest ta trudna strona wspinania się po drabinie społecznej.
Dla własnego dobra pewnego dnia przestaniesz utrzymywać kontakt z wujkiem Józkiem.
Und das ist auch gut so!
Siła revisited z Wami.
I wystarczy.
Już nie muszę tam jeździć.
Teraz jadę się dzielić do aBsio.
aBsio, look for me....
Muszę tylko zapłacić elektrykowi, podskoczyć do tartaku i stamtąd pędzę do Ciebie.
Czekam!
OdpowiedzUsuńAvensiska nie odpala!!!!
OdpowiedzUsuńMusieliśmy wystawić z garażu, żeby Agussiek&Mo mogli wstawić swój i teraz nie działa. Minus 13 jest.
Ojej.
OdpowiedzUsuńMoritz wczoraj rano 15 minut walczył z Corsą, ale w końcu ruszyła. A Awensiska?
Nadal niet. Te Diesle tak mają. Chyba trzeba czekać, aż mróz odpuści w weekend. Pojadę Focusem, on jak traktor. Zawsze działa. Dzisiaj byłam tu zupełnie sama i powtórzyłam Twoją sztuczkę z wieżą stereo. OMG!!! Jaka tu jest akustyka. Jak w kościele (BTW< wczoraj przyszedł tu ksiądz, hahahaha!).
OdpowiedzUsuńWpuściłaś go?
OdpowiedzUsuńPowiedziałam uprzejmie, że jestem ateistką, a on na to, że przeprasza i się uśmiechnął i poszedł. Miło się rozstaliśmy ;-)
OdpowiedzUsuń