Z tej perspektywy widać zupełnie nowe ścieżki, drogi i powiązania.
W końcu trzeba będzie jednak zejść i podjąć decyzję, które wybrać.
Póki co, anektuję ambonę dewiantów nazywających zabijanie swoim hobby.
Correct, od tygodni męczę tego Fromma i okraszam go Graff.
"Mistrzu, forte, choć w nutach nie tak."
Dobra, schodzę, bo strasznie tu wieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz