sobota, 11 lutego 2017

The lonely island

W kuchni w CP czekała na mnie nowiutka wyspa.
J. z I. dla mnie zrobił w podziękowaniu za Drezno.

 
Mam więc gdzie kroić
fruits and vegetables and potatoes -
w końcu
it's the freakin' weekend, baby....

Ten weekend i ten księżyc są wybitnie dla Ciebie,
Bejb.
 
 
Bardzo Ci gratuluję i bardzo się cieszę.



Jak kochać, to Pana,
jak pić, to szampana.
I koniecznie w futrze z czerwonych nutrii.
Tutaj KrólWieśniaków jest studnią bez dna
i niewyczerpanym źródłem inspiracji.

Już tęsknię do nas na Pomoście.
Jak dobrze, że za dwa tygodnie wyciągam
the big old hoops
and
once we get going, 
we rolling,
we'll cha-cha 'til the morning. 

Zatem pozdro dla WielkomiejskiejWenus
w futrze
w Zapokanem!


Play on playaz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz