czwartek, 28 września 2017

"Nigdy nie lubiłam Dzieci z Bulerbyn!

Więc kiedy w wieku 11-tu lat przeczytałam taką książkę
'Zagłada domu Usherów',
to pomyślałam: NARESZCIE!"

Przedstawiam nową graficzkę.
Jest czarna.
Zdaje się, że dużo bardziej niż ja.

A ponieważ ja tu nadal mam budowę nowego życia
i doba jest zdecydowanie za krótka,
to napiszę tylko tyle,
że jeśli czujesz, że to koniec,
to, kochanie, kończ czym prędzej,
bo czeka już początek.

Ale to bez dyskusji!


Dzień dobry!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz