środa, 6 września 2017
"Spokojnie, spokojnie, słuchaczu, nigdy w stresie..."
A w notesie:
W notesie twardą, niemiecką ręką było kreślone i - niestety - nie każdy przejdzie na kolejny level.
Wczoraj mieliśmy pierwsze spotkanie redakcyjne.
Tekstów jest dużo, ale na przykład z trzydziestu wierszy RedaktorkaChrosbo wybrała całe dwa!
Do recenzji literackich jeszcze nie dotarliśmy, także proszę o cierpliwość.
W przyszły wtorek będziemy omawiali, no ale my przecież widzimy się już za trzy dni, Żono moja.
Skończyło się zaszycie.
Zaczynają się wyjazdy.
Nie wiem, co mam o tym sądzić, więc na wszelki wypadek o tym nie myślę.
Za mało lata było.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz