Polska ma taką zaletę, że wszędzie mogę poczuć się jak w domu.
Jak kraj długi i szeroki, wieśniactwa tu nie brakuje -
nawet na 27-mym piętrze Marriotta w Katowicach.
A może zwłaszcza tam...?
Jednak stąd świat na dole przypomina makietę.
Wczoraj po raz pierwszy od lipca kupiłam Wyborczą z Wysokimi.
To pierwszy raz, odkąd Wysokie na okładce pokazały kobiety w majtkach.
I co?
Tam też jest makieta.
Makieta życia.
Jakiegoś tam architekta, który guzik mnie obchodzi.
Piękne wyglądasz
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńCzuję się wyśmienicie, a doświadczeń na bloga mam tyle, że ho ho...