niedziela, 29 maja 2016

Beztroska niedziela

BookFestival?
Here you go:
 

Targi książki bez Aguśka to jakiś kiepski żart, wiem, ale Karolina mnie wyciągnęła prosto z pociągu i razem z całą swoją ferajną. What was I supposed to do?



Po beztroskiej niedzieli przeturlałam się z dobrych rąk do dobrych rąk i here I am - znowu w statku kosmicznym.
I tylko tyle: woda w beczalni jest bezczelnie ciepła, a łazienka dla Was, Agussiek, już gotowa (eee, tylko drzwi nie ma...)!!! Reszta na BigBooku.

Własny dom?
Na Mazurach?
W lato????
Excuse me?!!!!
Umiecie to sobie w ogóle wyobrazić?
Bo okazuje się, że ja nie umiałam.
Zapisy trwają, grafik się zapełnia, na szczęście jest dużo miejsca dla wszystkich.

9 komentarzy:

  1. Jeszcze tylko 12 razy spać i już! (po polsku brzmi to dziwnie).
    BARDZO się cieszę. Do zaraz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, Aguś. Ja też! Na bazarku już czeka na Ciebie festiwal makreli, koperku i piwonii. Zabiorę Cię też do nadwornego karmiciela MongolskiejKsiężniczki. To izraelska restauracja Berek. Nareszcie mam swoje miejsce, gdzie uczciwie karmią i nie trują, a lanczowy zestaw karmiczny obejmuje siedzibę Parlamentu Europejskiego za rogiem i Wiśniówkę on the house po każdym posiłku. Do niebawem i zaraz!

      Usuń
    2. Mmmm... Brzmi super! Będzie się działo. Program festiwalu jest fantastyczny. Czytałaś?
      Trudno się zdecydować, bo zawsze kilka rozmów odbywa się jednocześnie. Już za moment...

      Usuń
  2. Tak, czytałam. Ten Hamlet! Trzeba wejściówki zdobyć.
    Ed Vulliamy!!! Wow! Potem 'Król Roger' i spotkanie o Kilarze. Yay! No, pięknie to ogarnęli. Rafał Woś o Kapitale. Pracowałam kiedyś z Rafałem w Fundacji Schumana. A na koniec Ginczanka - M2nd ostatnio ją odkrył.
    Kto chce, niech do nas tam dołącza!!!
    Tell me, do you copy?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście wybrałam inne spotkania niż Ty ;) Ale to super, bo to jakby się sklonować...

      Usuń
  3. Chyba się obrażę. Bywasz w Berku i nic się nie odzywasz do niektórych? :P
    Na BigBook idę, na pewno na Wosia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ooooo, Ciocię na propsię pisze!!! Bywam w Berku w ciężkich stanach i nie chcę obciążać tych, co akurat mają nowa łopatę, ale tak, właśnie o Tobie myślałam pisząc, "niech dołącza". Very nice, a więc bawisz się razem z nami. Roboczo pierwszy lancz w Berku w piątek w przyszłym tygodniu. Jest jeszcze Mango obok BUWu i chyba mają jeszcze jedną siedzibę. Też wypas.

    OdpowiedzUsuń
  5. PS Lanczyk z Olgom Żmijewskom...

    OdpowiedzUsuń