wtorek, 24 stycznia 2017

Holy Mess



Poniedziałek w Pustelni, godzina 13-ta.
ŚwiętaTrójca po śniadanio-obiedzie (tofu w paście curry z malinami) i każdy w swoim prywatnym barłogu ogarnia rzeczywistość: abonament LexisNexis, wywiad z Sarah, wychodzenie z kreatywnej sytuacji finansowej. More than ever I got my shit together i idealny love-hajs-balance, a że w okolicach trzydziestki czytałam Kapitalizm Zombie, to pan w pociągu odstąpił mi miejsce, kiedy tak się tam słaniałam na rzęsach w korytarzu, bo już nie było miejscówek. Nigdy nie wiesz, kiedy ci się przyda ten stos przeczytanych książek. Wcześniej jeszcze spacer z walizką z Mangghi na dworzec i czujesz się jakby gardło nam zasycha po narkotykach, jakby kwas ci zżerał śluzówki. Krew ci z nosa leci (to Foxy), bo na Mazurach pole to jednak coś innego, niż w Krakowie.
Ale mamy to.
Czyli jesteście gotowe na dużo więcej, niż Wam się wydawało.
Fantastycznie.
Kolejny level 8-ego lutego,
potem dawaj, Słucham/Gadam i Agata, do CrystalPalace,
potem my ruszamy - każda u siebie - i już.
To przecież nie jest tak, że zmianę zaczynasz od tych, którzy już po zmianie.
W związku z tym, niestrudzenie:
"We support her. We don't take her out" -
nawet jeśli ona próbuje to zrobić z Tobą,
bo na domiar złego
masz te dłuuugie łydki.

Nie o to chodzi, naprawdę nie o to chodzi.


Aha, i chcę tutaj dobitnie podkreślić,
że od Einsteina trochę czasu minęło i role się odwracają,
a więc teraz jest tak,
że za silną kobietą stoi kilku silnych mężczyzn,
bo:

1. kto nas odebrał z dworca, zrobił zakupy i kaszkę rano ugotował,
a nawet kawę do łóżka przyniósł, a później nas zawiózł bezpiecznie na północ?
2. kto karmi DiamondDogs, a nawet WkurwionegoKróliczka,
podczas gdy DiamondGirl przemierza kraje?
3. kto - OMG, no kto - zafundował SilnejKobiecie w kreatywnej sytuacji finansowej
mega nowoczesnego laptopa z funkcją tableta i dodatkowym dużym dyskiem,
a teraz ją jeszcze do tego luksusowego SPA chce zabrać (hahaha)???!!!
4. kto finansuje wyjazdy zagraniczne i seminarium w Bazylei w marcu (tak, Bazylea się sama o siebie upomniała i wszystko już jasne), a nawet sprezentował nowe zabawki do aparatu?
5. kto przyjmie SilnąKobietą do willi tuż obok Fondation Beyeler, a nawet - w zamian za pyszne obiady - będzie Ją uczył gry na gitarze?
6. kto podtrzymuje na duchu, chce wywieźć do Iranu, wysyła zdjęcia sztuki z Luwru, architektury paryskiej, a nawet największej hałdy we Francji, tak abym w najmniej oczekiwanych momentach śmiała się do łez?
7. kto piecze te obłędne wegańskie torty bezglutenowe, te chleby i pierogi lepi oraz na stacjach benzynowych, a nawet pod HorrorHotelem, wystaje?
8. kto się za mnie modli odkąd ważyłam 45 kilo i jedną nogą byłam w zaświatach, z których to zaświatów mnie jako cyborga wyprowadził?
9. i w końcu: kto, no - OMGess - kto sprawił, że DiamondGirl mogła się na to wszystko otworzyć, a potem w Krakowie siedziała obok "Cherry Marry"?

Patrzcie, jak Was dużo.
Yay!
Silna kobieta jak poseł do parlamentu europejskiego - no przecież sam tego wszystkiego nie osiągnął, a im dalej, tym więcej.

Dziękuję Wam!
Jesteście bardzo piękni.


Ktoś musiał to podpatrzeć na Wieśniaku
i zrobił chillout drink z rumianku.
Czujecie?
Zamiast energetyków teraz jest odwrotny trend.
ZW zawsze w awangardzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz