sobota, 7 stycznia 2017

Shout out to Zadie once again

Czyli KsiążeZbańki czytał Króla,
a Agussiek wymienia go wśród 100 książek, które chce przeczytać.
No, ja akurat czytam baardzo dużo,
ale niekoniecznie powieści.
Szczepana jeszcze nie czytałam, ale mam na półce w takim towarzystwie:


Zadie Smith to - moim zdaniem - towarzystwo wybitne,
chociaż cenię sobie też Franzena (kawałek dalej, ale najbardziej jego "Korekty" i gdzie to w ogóle jest??? U Aguśka?), Magdalenę Tulli, Joannę Bator (nowa Bator - oh là là), a już najbardziej Wiesława Myśliwskiego.
Pisarz w sam raz dla Wieśniaków!
Czekam na Nobla dla niego i niech się lepiej pospieszą, bo czasu mało.





A co Ty tam masz za oknem, śliczny Książe?
Śniegu brak?
U nas jest minus 14!



PS Korzystając z okazji - czy Siostry mogłyby mi przesłać spis moich książek, które mają u siebie?
Totalnie mi się biblioteka feministyczna rozjechała i nie mam nad tym kontroli, a wolałabym mieć.

2 komentarze:

  1. Proponuję zeszycik założyć i zapisywać co, komu i kiedy. Bo to bardzo cenna wiedza jest, a metoda sprawdzona, więc polecam.
    Ja mam twoją "Wolność" Franzena. I kilka innych, ale same reportaże.

    No i gratuluję, wyszedł ci post książkowy ;) I dzięki za reklamę. Listę możesz podlinkowac, może ktoś zechce zajrzeć...

    Do później!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie tak miałam zrobić! Thx za przypomnienie. Nie mogłam się skupić na swoich sprawach wczoraj, bo ciągle ktoś dzwonił i przychodził :-)
    Droga Żono, właśnie wczoraj był tu J. z I. i przyniósł mi Twój skrócony odpis aktu małżeństwa. W oryginale. WTF???! I to już by wystarczyło, ale nie! Tam zamiast mojego nazwiska widnieje jakiś Niemiec!!! Zaraz o tym pogadamy, honey. Trochę się ogarnę, wyskoczę z pidżam i będzie gadane, bejb.

    OdpowiedzUsuń