niedziela, 8 stycznia 2017

"I ciebie też w kapuście nie znaleźli!"

 
Holly stwierdził, że samoloty Wizzair są w kolorystyce P&P,
więc one tym bardziej.
Copyright by Agussiek 

Czasopismo PAN leżało wysoko na regale,
ale sześcioletnia DziarskaDziewczynka
1. umiała chodzić po drzewach, więc po regale tym bardziej;
2. od daaaawna umiała czytać,
więc po drodze zgarnęła też pierwsze wydanie.
Fakt, mocno zdezelowane i z wypadającymi kartkami,
ale jakże intrygujące!
Mama odpowiadała na wszystkie pytania (respect!).
Dziecko stosunkowo szybko przestało się zadowalać
zabawą lalkami.



Jest nowy nakład,
a nawet będzie film!
I, zdaje się, współgra on tematycznie z najnowszą Bator.

Challenge dla Aguśka: zamawiam analizę kulturoznawczą na Twoim blogu.
Ja też postaram się napisać swoją.
Książka ma 40 lat, więc na pewno będzie o czym pisać.
Ciekawe, co w kwestiach społecznych i światopoglądowych się zmieniło, a co nie.



from spaceship with love

2 komentarze:

  1. Ha, ha u nas też była. Ale nie wzbudzała mojego zainteresowania ze względu na nudną okładkę i brak kolorowych obrazków ( i to mimo starannego ukrycia jej na regale za innymi). Wolałam wielką encyklopedię PWN w szarej, płóciennej oprawie.

    Kontekst społeczny i światopoglądowy? Może być ciekawe. Wyzwanie przyjęte!

    Swoją drogą myślałam, że to poradnik jest. Jak na podstawie poradnika kręci się film?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Film jest o tym, jak książka powstawała i jak jej nie chcieli wydać. Tytuł tego wpisu to cytat z filmu. Jest trailer, stąd wiem.
      Poza tym także o tym, że pani W. żyła w trójkącie.
      Encyklopedia PWN w płóciennej oprawie też u mnie była grana, ale jakoś - no popatrz - tak mnie nie jarała.

      Usuń