poniedziałek, 30 stycznia 2017

Wieśniak Basics 2017

"Taka duża walizka?"
"No bo stąd lecę tam, a potem lecę jeszcze tam, a potem jadę tam,
a do domu dopiero 9-tego lutego."
"Kurwa, jak ja uwielbiam takich ludzi!"

No przecież mówię. 




Aight,
ile by Cię ekskluzywnie nie oprowadzali po mieście,
nie wozili i w ogóle,
to każdy dzień ma swój wieczór,
a Ty rozbijasz swój biwak na lotnisku.

Hummus, ogórek, kosa.




Panowie się wybitnie postarali.
To był bardzo dobry wyjazd.
Tymczasem jest poniedziałek.
Moja skrzynka nadal nie wysyła maili,
więc
tu potrzebna jest szybka pomoc hydraulika
i od tego chyba dziś zacznę w pokoju z Marią.
Bis gleich!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz