czwartek, 3 listopada 2016

"Birthdays was the worst days.

Now we sip champagne when we thirst-ay"

"Opcja na groby", powiedział błyskotliwy W
nie wiedząc nawet, jak bardzo.

35 lat minęło,
zmądrzała jakby,
zmężniała nawet,
ale nic a nic nie spoważniała.



"Tylko nie róże!"
"To z czego ja pani duży bukiet zrobię?
Z kapusty?!"
Damn right!



MS wypoczywa na wielkopolskiej wsi i tym samym wygrywa konkurs na pozdrowienia urodzinowe (chociaż Rai wysoko ustawiła poprzeczkę w tym roku).
Wieśniak wieśniakowi warchlakiem:

 
Przybywajcie w moje plebejskie progi, patrycjusze!

PS Hahaha! Kilka godzin wcześniej zapisałam sobie tytuł wpisu blogowego:
"I want to make Poland cool again"
I nad tym też pracuję, ale to nie od dziś i nie od wczoraj. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz