środa, 23 listopada 2016

Długie jesienne wieczory

są zdecydowanie za krótkie.
Nie ogarniam nas wszystkich tak, jakbym chciała.

godz. 20:50, YoJo! "Wywołana do tablicy. Możesz gadać?"
godz. 21:52 ZW "Tak! Zagapiłam się w ogień i zapomniałam, że SMS przyszedł."

Miał być Ares,
przyszła Hestia, choć
o mały włos by jej nie było.

 
Jesienny CP jest nieziemski niczym szczecińska filharmonia, do której bardzo chcę trafić.
Najchętniej na PomysłowegoRadzimira.



Jest nas coraz więcej i ciągle zgłaszają się do mnie nowe.
Robię, co mogę, ale nawet Kali ma ograniczoną ilość rąk.

Siostro, gdy najdą Cię wątpliwości, włącz to:




I dbaj o siebie!
No cóż, pięknie się urządziłyśmy w tym życiu.
Jak dobrze, że siebie mamy!

Ty Mars,
ja Hestia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz