wtorek, 22 listopada 2016
Tryna catch me ridin' dirty
and I be like:
Niewiarygodne, co Foxy?!
Wystawiłam Merola ze stodoły. Mam go w garażu.
Rozważałam nawet, żeby nim pojechać do Holly'ego, ale jednak nie, bo potem od razu z tego Strasburga na Taco lecę.
I nie, nie wiem kiedy ruszam i jak. W sobotę może?
Czekam na jakiś znak od losu.
YoJo! Taco z nami 9 grudnia? Talk to me, Bejb. Nie słychać Cię ostatnio.
Chyba namiętnie szyjesz te przepaski biodrowe na Karaiby...
Aaa, i szykuje się wigilijne P&P u Julii. Niebawem więcej w mailu, ale już się cieszcie!
MaFu wolne wzięła nawet.
<3 <3 <3, my girls!
* Zdjęcie stąd: http://deser.gazeta.pl/deser/51,111858,20847243.html?i=3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz