Kto był u mnie, no kto?
Nie serwuję gotowców, ale w ekstremalnych wypadkach oprócz
'Pani w tym pobędzie' i
'wsłuchaj się w siebie' działa jeszcze powyższa sentencja.
Może nawet najlepiej z nich wszystkich?
Przed nami arcyciekawy tydzień
i dużo ciekawsza jego kulminacja.
Szykujcie piżamki, ladies.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz