piątek, 28 października 2016

She's strong but she's exhausted



Że dwa dni nie było wpisów, tak?
Well...
Dziady.
Dziading stosowany,
ale już jesteśmy za mBankiem,
więc
ufff....
i
melanż na dresówce
oraz
sówki ecru.


Dorosłość nie polega na tym,
że coraz sprawniej
udaje ci się udawać.

Wręcz przeciwnie, kochanie!



 
Życie było takie proste:
miałam męża,
Żonę i
Dziewczynę.
Aż pewnego dnia
zjadłam późne śniadanie
w Aioli.

Teraz jest jeszcze Bejb!


Już nie jest prosto,
ale jest pięknie.
OMG, jak jest pięknie!

"Mam dużo planów szyciowych.
I życiowych.
Na dole jest sklep.
Czynny do 23ej
i mają prażynki..."


"ZdrowyWieśniak w centrum Warszawy"
Rzucił się na kartofle, jak szczerbaty na suchary.

2 komentarze:

  1. Ha! Ale tytuł! Ogólnie o nas, ale o mnie dziś szczególnie. Przewalone tony i już nic nie będzie takie samo. W tym roku Dziady nad Dziadami!

    OdpowiedzUsuń
  2. U MMM też, a u mnie przewalone. Herszt GruzGangu pozamiatał, wylazł ze studni i teraz cieszy się wichurą za oknem w statku kosmicznym. Ale tydzień po PP!!! OMGoddess.
    Idę do swoich tymczasowych zwierząt mocy Bulusiów. :-) Uśmiecham się tam do Ciebie, Bejb :-)

    OdpowiedzUsuń