To musiało się tak skończyć.
Ciągle cytowałam Biggie Smallsa,
aż doigrałam się.
Wylądowałam na odwyku,
gdzie przez pięć dni kilka razy dziennie musiałam jeść sardynki.
Wszystko za sprawą tej książki i jej autora - pana od The Love Button Movement:
Ale wiecie co?
Nie smakują mi już frytki!!!!!
Pięć dni odwyku tylko!
I kawy rano też już nie piję - Jesus Christ, jak mogło do tego dojść?
Tak, tak...
Zamiast tego wstaję o szóstej - bez budzika - i robię smoothie.
Nie poznaję siebie
odmalowanej na wiosnę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz