czwartek, 1 marca 2018

Sekwana i Skansen


Była niedziela - najbardziej mroźna so far.
Siedziałam sama w salonie z widokiem na południe,
a głośniki rozwalała muzyka czarujących Francuzów z Dub Inc.

I choć nie podejrzewam Maxa o takie zespoły, to właśnie wtedy poczułam to bardzo wyraźnie -
radość, że w końcu udało się.
Mam te bilety:
Idzbark-Paryż-Sierpc w maju.
Jak zwykle schizofreniczny roadtrip.

Za kilka tygodni będziemy tam razem.
Co więcej, oprócz Maxa będą ze mną Holly i MotownLover.


Good job, Koniczek.





6 lipca w Ostródzie <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz