środa, 22 lipca 2015

Letnie trendy 2015

Letnim trendem i absolutnym masthewem są własny rozum, sprawnie działający mózg i zachowanie zimnej krwi - chociażby wobec mody na obnoszenie swoich pośladków po mieście w dżinsowych pieluchomajtkach.

Dla zachowania zimnej krwi radzę pływać w jeziorze no matter the weather

Dla zachowania rozumu i sprawnego mózgu polecam dobry olej. Do takich zaliczamy olej lniany, wysokiej jakości oliwę (tłoczoną na zimno i nie mogą to być zlewy z całej UE, naprawdę trzeba się trochę postarać) i olej kokosowy. Jak wiemy, oparta na oleju lnianym dieta dr Budwig jest w stanie wyleczyć wiele chorób, a także przepięknie odżywia skórę "od wewnątrz". Minusem tego oleju jest jego niska temperatura wrzenia - ne można na nim smażyć. Pod tym względem olej kokosowy jest cudowny. Jednak to, co sceptyczny wobec rynku kosmetologicznego ZdrowyWieśniak ceni sobie najbardziej, to fakt, że olej kokosowy ma różne zastosowania. Rano dodasz go do do smoothie albo kaszy jaglanej z owocami, w południe usmażysz na nim omlet, a wieczorem... wieczorem wsmarujesz go sobie w twarz, ciało i włosy. Smalec i krem w jednym! Co więcej, olej kokosowy chroni przed promieniami UV. Można się nim posmarować przed opalaniem, można też myć i wybielać nim zęby. Potwierdzam, że działa.

Łyżka oleju kokosowego dziennie to jest prawdziwy masthew. Nie tylko tego lata, ale całego życia.
ZdrowyWieśiak (oprócz szampana i musztardy) ma w swojej lodówce zawsze co najmniej jeden słoik tego specyfiku.


Jutro surówka z kapusty.

PS. W zimne dni, po jeziorze obowiązkowo fryty! Od 11.07. Scooby Doo znów za barem.
Yeah. My man!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz