piątek, 31 lipca 2015

Czy jest z nami W?

Jeśli tak, to wiedz, że sprawiłeś mi dużo radości! (A pies ma się dobrze. Emocje opadły.)
Dlatego to:



@Mama: Pewnie znasz oryginał. Ja uważam, że przy tej wersji oryginał za bardzo przymula.

Ten utwór wynalazł kilkanaście lat temu S. Człowiek wtedy (i od moich narodzin) niezwykle ważny w moim/naszym życiu. Później wszystko się rozwaliło i do dziś mnie to boli.
No ale przecież nikt nie wymaże z mojej ani naszej pamięci tych naszych szalonych akcji we dwoje i później we troje (i zawsze bez pieniędzy). Tego całego HipHopu, the Source, Klanu i pytania: "A co to za koleś, ten Foxy Brown?" z polską transformacją w tle (i jeszcze małą aBsio w tych sandałach - przegrywającą płyty z Niemiec na kasety, sortującą s psem Sabą Świat Wiedzy na tapczanie).
To prawda, że totalne otwarcie się na kogoś naraża nas na rozczarowanie i ból.
Jednak szansa tego pozytywu jest nieporównywalnie większa i warta wszystkiego.


(Po cichu mam też nadzieję, że się z S. znowu odnajdziemy. MMM widuje go całkiem często w O.)

5 komentarzy:

  1. Bansuje przy Vo.kool.ski ;)
    Te Światy Wiedzy świat układały...

    OdpowiedzUsuń
  2. aBsio, ja w lesie! Jest godzina 22.37. Bałnsuję przy Rootsach. Niezmiennie.
    Zabiorę Cię tu!
    Jutro rano będzie post.
    hihihi, sama się spsycholiłam na myśl o tym Świecie Wiedzy - moje pierwsze wspomnienie Ciebie
    Luv, Koniczek

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wcześniej tak długo siedziałam nad Wisłą, że już nic nie było widać. I nikogo. Tylko dwa boby. A w żeremiu chyba małe bobrzątka szaleją...
    https://www.youtube.com/watch?v=Pl48SJXcWtc&feature=youtu.be

    OdpowiedzUsuń
  4. oczywiście bobry, nie boby :)

    OdpowiedzUsuń