Really?
Seriously?
Czy można być czyimś?
Chodzi mi o to:
"Żona moja,
obie moje córki."
To wszystko "Twoje"
w domu obok krzeseł,
ekspresu do kawy i
X-boksa,
wokalisto Lao Che.
Algren nie potrafił znieść Jej wolności i przestał się widywać z de Beauvoir,
mimo że twierdził, iż jest "miłością jego życia".
I co?
Zamknąłby tę miłość w kuchni wykafelkowanej à la rzeźnia???
Wtedy ona przestałaby być de Beauvoir i raz, dwa poszłaby w odstawkę.
Na nic ten Pulitzer, jak podstawowych kwestii nie rozumiesz, man.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz