piątek, 24 czerwca 2016

Drogi - polskie i nie tylko



Każdy ma swoją i to wszystko bardzo różnie się układa, ale jeśli tylko nie próbujesz się zatrzymać gdzieś na środku jakiegoś zakrętu, to jest to bardzo dobre - mimo tego, że nie wiesz, co za tymże zakrętem.
Różne mogą być konstelacje, ale to kwestia zewnętrzna.
Najważniejsze: być przy sobie.

I to były właśnie te zdjęcia w mailu, które Wam się chyba nie wyświetliły:



Oraz za kulisami:


I jeszcze jeden bonus. Ten Koniczek już na dobre zadomowiony w drodze. Tu akurat podczas listopadowego roadtripu do Holly'ego. Piątek rano, lost między autobusami in Bergisches Land.

2 komentarze:

  1. This life is more than just a read through

    https://www.youtube.com/watch?v=BfOdWSiyWoc

    did I ever wonder why was this my favorite rhcp song???!!!??? did I

    a favorite Vladimir Klitchko's song, the one for the champion entering the ring?

    the one who lost all his titles against a giant, a Goliath, in his last fight

    give me a break, bridge

    OdpowiedzUsuń
  2. You did not but it's quite obvious, Birdie:
    "addicted to the shindig"
    "Choose not a life of imitation"
    "Come back strong with 50 belly dancers"
    "Music, the great communicator" (mhm....)
    and finally, my dear:
    "10 more reasons
    Why I need somebody new, just like you"
    ooops...

    OdpowiedzUsuń