poniedziałek, 20 czerwca 2016

„Je ne veux pas déjeuner”


I botoksu w przerwie na lancz też nie chcę.
Zamiast tego lunchtime yoga u naszej ulubionej joginki.
Wczoraj spotkałam wraz z KrólowąFejsbunia Jadzią.

Keep it real, Koniczek,
zaprawdę powiadam ci,
bo Chopin, Epiktet, Hume i Nietzsche
swoją drogą,
ale twoja - koniec końców-
i tak zaprowadzi cię na pole.

 
 Wiedzieliście, że w samym środku DusznegoMiasta jest to?


Mudry, bandy i samosy były grane na Polu Mokotowskim.

I siostry Przybysz też były grane, a nawet same się grały i wylegiwały na sąsiednim kocyku.




Tam nawet kobieta może się poczuć człowiekiem.
Zupełnie inne podejście do cielesności.
I wolno ci mieć tak egzotyczno-zabronione części ciała, jak sutki
i nie będzie to żadnym zaproszeniem do niczego.
Nikt nawet nie zwróci uwagi.
W twoich żyłach może też płynąć więcej niż brokat,
a nawet wszyscy o tym wiedzą, bo wtedy nie stoisz na głowie.
Ja, normaaaal, powiedziałby Holly.
Możesz też zobaczyć, jak piękna może być kobieta po 60-ce,
jeśli wystarczy jej odwagi na skok przez kulturę:
z białymi długimi włosami, szczupła i umięśniona.
Taka enklawa normalności w tym kraju.



Gdzie?
Na Międzynarodowym Dniu Jogi.
(Nawet nasza Warszawianka spod lasu była! I Jagoda też.)
Gdyby świat mógł tak wyglądać...
Niestety wygląda raczej tak, jak nad Wisłą o zachodzie słońca, kiedy było już mocno pite.

Ale, ale – dużo w naszych rękach,
i jeśli każda i każdy z fanklubu się ogarnie, to już coś się ruszy.




 

Przyrodnia siostra Nory Jones. Była w tym roku na Siesta Festiwalu w Gdańsku. Może Cię zainteresuje, MS.

A oprócz obiadu:
"je ne veux pas travailler",
moi non plus
i - no cóż - jeszcze w tym miesiącu nie pracowałam
w tradycyjnym tego słowa znaczeniu.

Wymyśl sobie życie, a takie będzie.
Marz starannie i z rozwagą, bo się spełni.

PS Jak Karkonosze?
Może jeszcze gdzieś dzisiaj wyskoczymy późnym wieczorem?
Ja jutro wracam na wieś, jeśli okoliczności pozwolą.
Może na jogę chcesz ze mną? YogaRepublic przy Śniadeckich, godz. 13-a. Moja ulubiona szkoła.

2 komentarze:

  1. Oj, że też dopiero teraz przeczytałam... Byłam po Twojej stronie, mogłyśmy się spiknąć, ech ech.
    Jutro zadzwonię.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piszę do Ciebie.
    Now.
    A zadzwon swoją drogą (ale od 11 do 12 jestem na Wawrze).

    OdpowiedzUsuń