wtorek, 7 czerwca 2016

Witchdoctor/dreamcatcher



Doskonale pamiętam, co to za dzień i jestem tam z Tobą!

Tymczasem obiecane zdjęcia z somnambulicznego spaceru:








3 komentarze:

  1. Ian Pooley, yeah Baby!
    I te zdjęcia przepiękne! Cudne, cudne światło.

    OdpowiedzUsuń
  2. :-) Dzięki.
    On tam wtedy był, w tej Chorwacji. Nieodżałowana impreza...przedwcześnie opuszczona.

    OdpowiedzUsuń