czwartek, 23 listopada 2017

Magia świąt?

CórkaWiśniewskiego napisała, że to może magia świąt - z tym kwiatem.
Powiem Wam, że odkąd dorosłam cztery lata temu, nie wierzę w magię świąt.
Ale wierzę w magię, którą mogą wytworzyć ludzie.

Manifestacją takiej magii jest nie tylko żywy i kwitnący kwiat w łączniku,
ale w ogóle cały ten łącznik w tym wielkim, niesamowitym domu.
Magią jest CrystalPalace. Zdecydowanie.

Za oknami wirują płatki śniegu,
a ja zaczęłam czytać powieść.
To druga powieść w tym roku. Tak źle jeszcze chyba nie było.
Jeśli jesteś zajęta tworzeniem magii, to nie masz w sobie przestrzeni na cudze światy.
Zresztą żaden nie będzie tak fascynujący i pochłaniający, jak Twój własny.
Wyjątek mogę zrobić dla świata Zadie Smith.
Zadie Smith wyciąga ze mnie moje wnętrze,
przerabia na historię
i przelewa na papier.
Robi tak od debiutanckich Białych Zębów.




Osiem skrzydeł drzwiowych i Pusia w pokoju gościnnym... 
Dziś mam rozmowę z panem Robertem w sprawie montażu.


- To dziś jest Papierówka?!
Święto!
Każdy dzień jak święto.
Życie jak wakacje.
Welcome to Crystal Palace.

5 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja wierzę , wtedy na chwilę zapominam o rzeczach przyziemnych . Pozdrawiam 😘

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem. Wiem o co Ci chodzi.
      Ja po prostu nauczyłam się robić to zawsze. To kwestia psychiki. Robi się to tak, że uczysz się być w "tu i teraz" - jesteś tylko w danym momencie. Nie myślisz o przeszłości ani o przyszłości. Jest tylko ta chwila. Jeśli tak się nad tym zastanowić, to tak właśnie jest. Nie mamy niczego poza tym, co 'teraz'. To mi pomogło w bardzo trudnych sytuacjach, a teraz jest pomocne każdego dnia i czyni każdy dzień świętem.

      Usuń
  3. To czysty Buddyzm ale trudny w codziennym życiu

    OdpowiedzUsuń
  4. Yup. To on. Osobiście uważam, że może wydawać się trudny, ale życie z nim jest (dla mnie) o wiele łatwiejsze, niż bez niego.

    OdpowiedzUsuń