przeczytałam w sms'ie zaraz po wejściu do pokoju.
Być może tak będzie.
Raczej na pewno.
Chociaż przez dłuższą chwilę dominowało
dojmujące poczucie bezsensu ludzkiej krzątaniny,
ale wieczorem usiadłam w kuchni z nastolatkiem -
po Jego występie w akademii muzycznej -
i wszystko wróciło na właściwe tory.
- Zjadłam Kartoffelsalat z Coop.
- Good German
W takich momentach wiem, że to jest to...
To be continued
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz